Warto postawić na outsourcing druku 3D

    Piotr Banacki, dyrektor sprzedaży w firmie Materialise

    Tworzenie działów druku 3D w organizacjach produkcyjnych to nadal rzadkość. Niemniej jednak ma miejsce w wybranych branżach, np. lotniczej. Największą dynamikę obserwujemy w zakresie tworzenia łańcuchów dostaw, w których jednym z ogniw są firmy specjalizujące się w przemysłowym druku 3D. W erze globalizacji szczególnego znaczenia nabiera globalna obecność takiego dostawcy oraz zaplecze produkcyjne w postaci wydajnego parku maszynowego. Mówiąc park maszynowy, mam na myśli profesjonalne maszyny do przemysłowego druku 3D. Charakteryzują się one bardzo wysokim stopniem zaawansowania procesu produkcyjnego, jaki odbywa się na takiej maszynie. Dla użytkownika widoczne jest to np. w postaci wyrobów najwyższej jakości, szybkości pracy urządzenia czy bardziej wysublimowanych technologii addytywnych, np. SLS czy M3DP. Te aspekty często pozostają poza możliwościami drukarek półprofesjonalnych czy nabiurkowych.

    Dla wielu przedsiębiorstw zakup drukarki przemysłowej to ciągle znacząca inwestycja. Czysty rachunek ekonomiczny wskazuje na to, że zakup drukarki przemysłowej może być uzasadniony wówczas, gdy będzie ona stale pracowała, przyczyniając się do odpowiedniego poziomu ROI. Dla zapewnienia ciągłości pracy wymagana jest szeroka i zaawansowana wiedza o ciągle rozwijającej się sferze materiałów i ich aplikacjach. Także ogromne znaczenie ma dynamiczny rozwój oprogramowania sterującego maszynami oraz pozwalającego odpowiednio przygotowywać detale do druku. To dodatkowe inwestycje, które należy wziąć pod uwagę. Ze względu na dynamiczny rozwój technologii addytywnych inwestycje w drukarki charakteryzują się bardzo krótkim okresem amortyzacji. Stąd nierzadko inwestycja staje się tylko kosztem, nie generując odpowiedniego poziomu ROI. Dlatego bardzo rozsądne jest zlecanie usług druku 3D poddostawcom specjalizującym się w swojej dziedzinie.