Sposób na rosnące koszty zasilania serwerowni

    W 2010 roku jednym z trzech największych problemów właścicieli centrów danych będą rosnące koszty zasilania – wynika z danych Gartner. Do 2015 roku serwerownie będą musiały przetworzyć 6,5 raza więcej danych niż obecnie, co znacząco zwiększy zużycie energii elektrycznej. Dla porównania: gęstość mocy w serwerowniach w roku 2003 wynosiła 1,5 kW/m2, zaś w 2009 roku wartość ta osiągnęła 5 kW/m2. 
    Tymczasem znaczna część kosztów energii elektrycznej (30-50%) nie jest związana z pracą serwerów, ale z koniecznością klimatyzowania oraz zasilania awaryjnego pomieszczeń ze sprzętem. Przykładowo, niedawne testy przeprowadzone w Onet Data Center wykazały, że 35% zużywanej energii elektrycznej pochłaniało odprowadzanie ciepła wytworzonego przez sprzęt IT. To dobra wiadomość dla właścicieli centrów danych, którzy mogą zmniejszać rachunki za prąd optymalizując pracę systemów klimatyzacji lub zasilania awaryjnego – bez uszczerbku dla mocy obliczeniowej serwerów.   
    Oszczędności w setkach tysięcy
    Przykładowo, nowe energooszczędne systemy zasilania awaryjnego zapewniają roczne oszczędności na poziomie kilku do kilkuset tysięcy złotych – w zależności od wielkości serwerowni. Z danych EVER – polskiego producenta zaawansowanych systemów zasilania awaryjnego – wynika, że zastosowanie UPS-ów pracujących w oszczędnych technologii może  dać kilka tysięcy złotych  oszczędności już po 1 roku eksploatacji, nawet przy rozwiązaniach o mocy 20 kVA. W przypadku urządzeń o większej mocy te kwoty mogą sięgać kilkunastu tysięcy złotych rocznie.  
    Wysoka sprawność 
    Szczególnie duże oszczędności można uzyskać wykorzystując zasilacze awaryjne o wysokiej sprawności energetycznej. Nowe, energooszczędne UPS-y o sprawności 95-98% zużywają na własną pracę jedynie od 2 do 5% pobieranej energii. To dużo lepszy wynik od tradycyjnych zasilaczy o sprawności 85% czy nawet 90%. A zatem firma, która korzysta z zasilacza starego typu – o 85-procentowej sprawności energetycznej i mocy 40 kVa zabezpieczającego sprzęt pobierający 30 kW/h – każdego roku zapłaci za zasilanie około 19 000 zł. Gdyby wybrała zasilacz o sprawności 95%, roczne rachunki zmalałyby do jedynie 6 500 zł. Co więcej, w ciągu 4 lat eksploatacji oszczędności wyniosłyby aż 50 000 zł – twierdzą specjaliści z polskiego Działu Badań i Rozwoju EVER.  
    Moduł zamiast zasilacza
    Z danych EVER wynika ponadto, że spore oszczędności można uzyskać dzięki zastosowaniu zasilania modułowego, nawet przy zasialniu urządzeń o małej mocy. Zamiast kupować kolejny zasilacz awaryjny, można zdecydować się na dołączenie modułu bateryjnego do wykorzystywanego UPS-a. Użytkownik, który za pomocą dodatkowego modułu bateryjnego zwiększy moc zasilania z 2000 do 3000 VA, zaoszczędzi 2 000 zł w porównaniu z kosztem zakupu drugiego zasilacza awaryjnego. Oszczędności będą jeszcze większe przy wzroście mocy z 3000 do 5000 VA. Wówczas w kieszeni użytkownika zostaje 5 000 zł, które – w innym razie – musiałby przeznaczyć na kolejne zasilacze awaryjne (obliczenia dotyczą urządzeń EVER serii Sinline Pro).  
    Ciepło, czyli palący problem
    Skutkiem ubocznym pracy UPS-ów zabezpieczających serwerownie jest emitowane przez nie ciepło. Należy je odprowadzać na zewnątrz budynku, co obciąża system klimatyzacji generując dodatkowe koszty eksploatacji. Ten problem w relatywnie niewielkim stopniu dotyczy najnowszych zasilaczy awaryjnych wykonanych  technologii line-interactive. Przykładowo, zasilacze EVER o mocy 10 kVa wydzielają 8,5 raza mniej ciepła niż ich odpowiedniki w topologii on-line o sprawności 90%. Wynika to z faktu, że ich sprawność sięga nawet 98%, dzięki czemu zdecydowana większość energii, którą czerpią z sieci zasilającej, wykorzystywana jest tylko i wyłącznie na podtrzymywanie pracy zabezpieczanych urządzeń.
    7 kroków do niższych rachunków
    Według specjalistów firmy Gartner, właściciele centrów danych powinni rozważyć 7 dodatkowych możliwości, które pozwolą obniżyć koszty eksploatacji. Pierwszym jest redukcja sprzętu do niezbędnego minimum. Po drugie warto zadbać o konsolidację serwerowni, przy czym ta akurat rada dotyczy jedynie organizacji, które mają kilka mniejszych i większych centrów danych w rozproszonych lokalizacjach. Po trzecie należy odpowiednio zarządzać kosztami energii (np. zadbać o optymalną temperaturę serwerowni – około 24 stopni Celsjusza – aby zmniejszyć koszty chłodzenia). Czwartym sposobem na niższe rachunki ma być renegocjacja umów na zakup sprzętu lub zmiana porozumień serwisowych. Dobrze jest poza tym pamiętać o kosztach pracowników – być może na zatrudnienie czekają tańsi fachowcy. Kolejnym pomysłem jest maksymalne wydłużanie czasu eksploatacji, a więc opóźnianie zakupu nowego sprzętu (traktowane jednak przez specjalistów Gartner jako ostateczność). Analitycy polecają także zwrócenie uwagi na wirtualizację, która znacząco przyczynia się do redukcji zasobów sprzętowych.